EDEN II

Reymonta 31, 32-332 BukownoBłędowska 13A, 32-329 Laski

Ośrodkicałodobowe

32 646 04 00, 608 289 093osrodekeden.dadak@gmail.com

Opinia o pensjonacie „Eden”

Z usług pensjonatu „Eden” prowadzonego przez Panią Urszulę Skrzypiec korzysta moja 92-letnia matka od połowy sierpnia 1997r. Matka jest niedołężna fizycznie i cierpi na demencję starczą. Wymaga pełnej, całodobowej opieki.

Pensjonat „Eden” zapewnia jej fachową, całodobową opiekę. Jest w nim czyst, estetycznie i bezpiecznie. Pensjonariusze poddawani są regularnym badaniom lekarskim. W pensjonacie panuje ciepła, serdeczna i „domowa” atmosfera.

Dużą zaletą jest przyjmowanie pacjentów bez skierowania (np. w ośrodku Opieki Społecznej).

Matka moja otoczona jest fachową opieką, jest dobrze odżywiona, ma apetyt, otrzymuje – w miarę potrzeby – stosowne leki, pieluchy jednorazowe oraz jest utrzymywana w czystości.

Wadą jest – w przypadku mojej matki – wysoka odpłatność (wynosząca obecnie 1440zł miesięcznie) motywowana wysokimi kosztami utrzymania czystości osobistej i wynagrodzenia personelu.

Istnienie i działalność takich pensjonatów jak „Eden” uważam za bardzo potrzebne i pożądane. Winny one być objęte dotacją, by opłaty za korzystanie z ich usług były niższe.

 >>>>….tekst odręczny, zajrzyj…<<<<

Janusz Guziakiewicz - Pyskowice 30.09.1998.

Działalność ośrodka „EDEN” oceniamy w samych superlatywach. Wielka zasługa jest w tym kierowniczki p. Urszuli, która poświęciła się żeby sprawować opiekę nad osobami starszymi, czasem niepełnosprawnymi.

Po dwumiesięcznym pobycie mojej mamy zaobserwowałem dużą poprawę w zdrowiu, zachowaniu i pogodzie ducha. Mama jest też bardzo zadowolona z pobytu tutaj, jest jej dobrze i podziwia p. Urszulę za jej dobroć. Dziękujemy p. Urszuli i opiekunkom tego domu za dobrą opiekę nad pensjonariuszami tego domu.                                                                                                                         >>>>….tekst odręczny, zajrzyj…<<<< 

Czesław Zawrzykraj - Chechło 6.06.1997.

OPINIA O PENSJONACIE „EDEN”

Moja siostra Alfreda Szymańska jest osobą samotną od 15 lat, ponieważ zmarł jej mąż i dwóch synów. Ja jako jej brat opiekowałem się nią do 1996r. Siostra jest osobą starszą i schorowaną, w wyniku tego miewa zaniki pamięci oraz trudno jej poruszać się o własnych siłach ze względu na nogi.

W takiej sytuacji siostra wymaga całodobowej opieki, które ja jako starszy również człowiek nie mogłem jej zapewnić. Zacząłem więc szukać wyjścia i pomocy. W opiece społecznej poinformowali mnie, że nie ma miejsca. W państwowym domu opieki trzeba czekać około 5 lat, co byłoby ponad moje siły. W końcu dowiedziałem się, że istnieje pensjonat w Chechle, który przyjmuje pod opiekę samotne, schorowane osoby. I tak siostra Alfreda przebywa w tym pensjonacie od kwietnia 1997., gdzie ma wzorową pielęgniarską i lekarską opiekę. Dowodem tego jest minimalna poprawa stanu jej zdrowia w zakresie sprawności fizycznej, np. siostra o własnych siłach zejdzie obecnie powoli ze schodów, nie ma opuchniętych nóg.

Uważam, że takie małe ośrodki powinny powstawać, gdzie ludzie samotni, schorowani, znajdą wzorową opiekę. Jednak często emerytury lub renty osób starszych są nie wystarczające na opłatę pobytu w tych ośrodkach, domach. Ludzie Ci, przeważnie, starsi, odbudowali przecież Polskę po wojnie. Wydaje mi się, ze Państwo powinno im zapewnić godną starość. W związku z tym Pastwo powinno popierać powstawanie małych ośrodków pomocy, udzielając im wsparcia finansowego.

Moim zdaniem ośrodki takie spełniają oczekiwania osób starszych i samotnych.

Brat Alfredy Szymańskiej

 >>>>….tekst odręczny, zajrzyj…<<<<

 

Antoni Sierpiński - Dabrowa Górnicza 2.11.1996.